niedziela, 5 kwietnia 2015

Rozdział 35

PRZECZYTAJ NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM 

Czas mija. Już za dwa miesiące zaczyna się Where We Are Tour. Dla nas wszystkich oznacza to kilkumiesięczną rozłąkę. Nie wiem jak sobie z tym poradzę. Na pewno łatwo nie będzie. Perrie, Danielle i Haylee już były w takiej sytuacji, że chłopaki musieli wyjechać na kilka miesięcy w trasę, ale dla mnie to nowe doświadczenie.
Oczywiście, z dziewczynami nudno nie będzie. Spędzimy trochę czasu tylko we cztery. Bez facetów.
Dziwnie trochę.
Niall koniecznie chciał, żebym poznała zespół, który ma być ich supportem, 5 Seconds Of Summer. Podobno są to bardzo pozytywni ludzie. Heh, zobaczymy.
Pogoda jest dosyć ładna, więc postanowiliśmy się przejść. Czuję, że to będzie jedno z najśmieszniejszych spotkań w życiu. Trochę o nich czytałam, ale wiadomo, że z internetu się wszystkiego nie dowiem.
Na moje nieszczęście, lub może i szczęście szybko udało nam się dojść do ich domu tutaj w Londynie.
Blondym przywitał się z nimi i przedstawił mnie. Pierwsze wrażenie? Wydawali się spoko. Ich dom, cóż. Widać było, że mieszka w nim czterech nie do końca normalnych chłopaków. Jednak czuję, że to jeszcze nie koniec. Gdy zaczęłam z nimi gadać, zmieniłam trochę swoje zdanie o nich. Byli nawet fajni, ale...
No właśnie, zawsze musi być jakieś "ale".
- Może umówisz się ze mną? Do kina czy gdzieś tam?- powiedział w pewnym momencie Michael
Nie no, to są jakieś jaja? Ja wiem, że jestem ładna i wogóle, ale żeby aż tak. Z resztą jestem zajęta przecież.
- Nawet o tym nie myśl, Clifford. Mam chłopaka.- próbowałam ukryć swoje rozbawienie
- Jest przystojniejszy odemnie?- zapytał
Zmierzyłam go wzrokiem.
- Tak.
- Foch.- wstał i poszedł usiąść na stopniach
Okeej? Znowu zaczęłam się śmiać, a reszta razem ze mną.
- On tak zawsze?- zapytałam
Pokiwali twierdząco głowami. Ach, czyli nie powinnam się martwić.
Reszta tego mega dziwnego spotkania minęła bez większych niespodzianek.
- I co są aż tacy źli jak sądziłaś?- zapytał Niall gdy wracaliśmy
- Nie, są nawet słodcy.- odpowiedziałam
- Ale my lepsi.
- No jasne.- przewróciłam oczami
- Chodź, postawię ci co tylko będziesz chciała w Nando's- zaproponował
- Jedzenia przecież nie odmówię.- zaśmiałam się
W wyśmienitych humorach poszliśmy do restauracji.


No i w końcu nadszedł ten dzień. Musimy się rozstać z chłopakami na niecałe dwa miesiące. W maju przyjadą na kilka dni. Potem mają trasę po UK i Irlandii, więc może się załapiemy z nimi. Potem zobaczymy się dopiero we wrześniu. No i potem w październiku, po zakończeniu WWA. Damy radę? Musimy. 
Musiałam wstać tego dnia ok 4:30, jeżeli mam zdążyć się z nimi pożegnać na lotnisku. Ygh. 
Przebrałam się w naszykowane wcześniej ciuchy . Mamy szczęście z Hay i Tatianą, że udało nam się załatwić dzień wolny u pani Donovan. Włosy związałam w kucyka i umalowałam się. Na dole było słychać hałasy. Boże, proszę nie. Wzięłam swoją torebkę i zeszłam na dół. 
- Cześć...- powiedziałam
Istny chaos. Harry biegał po domu w bokserkach krzycząc coś. Lou chyba robił mu zdjęcia.... Liam w kuchni parzył kawę. Bosko. Zayn siedział na kanapie, starając się ignorować tą dwójkę, a Niall jadł śniadaniei robił "zapasy" na podróż. Na prawdę będzie mi brakować tych debili. 
- Zwierzęta.- mruknęłam i udałam się do kuchni po kawę 
- Dobry.- przywitałam się
- Ty też zdychasz?- zapytała Dan
- Taa.- upiłam łyk kawy 
- Ja poprostu nie rozumiem skąd oni mają tyle energii.- powiedziała Haylee
- Proste, nie są ludźmi. To kosmici. Dlatego.
- Słyszałem.- krzyknął z salonu Louis 
- Miałeś słyszeć.
Ogarnięcie się zajęło im jeszcze dwadzieścia minut. Wszyscy zapakowaliśmy się do busa i ruszyliśmy na lotnisko. 
- Będzie Tatiana?- zapytałam
- Taa, przyjedzie od razu na lotnisko, bo ma bliżej.- odpowiedział Harry 
Kilkanaście minut później byliśmy na miejscu. To już ten moment. 
- Lou...- przytuliłam chłopaka, gdy już staliśmy na lotnisku. 
- Wiem kochanie, też będę tęsknił. Pamiętaj, jest jeszcze Skype, telefony. Damy radę.- powiedział 
- Kocham cię i żadne kilometry tego nie zmie...- nie skończyłam bo Louis wpił się w moje usta 
Najchętniej nie wypuściłabym go za nic. Dopiero po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie. 
- Hazz ! - rzuciłam się na niego. 
- Co tam masz mi do powiedzenia?
- Nie pij dużo, i pilnuj mi Louisa.- powiedziałam
- Ach nie martw się. Będzie dobrze.- zaśmiał się
 Pożegnałam ich wszystkich w podobny sposób. Razem z dziewczynami zostałyśmy na lotnisku, dopóki nie odlecieli. 
- No to jak? Wracamy do domu, dosypiamy, a potem zaczynamy babską imprezę?- zapytała Dan
- Oczywiście. Ja jestem jak najbardziej za.- ziewnęłam
- Ja też.- powiedziały Perrie i Hay
- Super pomysł.- uśmiechnęła się Tatiana 
Zamówiłyśmy taksówkę i wróciłyśmy do domu. Przebrałam się znowu w piżamę i wskoczyłam do łóżka. To będą chyba najtrudniejsze dwa miesiące w życiu. 

*** 
Na samym początku chcę was bardzo, ale to bardzo przeprosić, Wiem, nawaliłam, ale wiecie jaka jest teraz sytuacja. Na początku było źle, potem było tak, że pocieszałam się Milką i miałam wręcz zajebisty humor, ale na drugi dzień powracał ten ponury. Dzisiaj jest lepiej. Chyba się pogodziłam z tym, że Zayna już nie ma. Co będzie z opowiadaniem? Nie wiem. Akcja jest mniej więcej rok do tyłu, więc na jakiś czas będzie ok, ale co dalej? Zobaczymy. Ja planuję pisać, jak gdyby nigdy nic, no bo w końcu FanFiction to FanFiction. 
Dokończę tą serię FF o 1d, jakby ich nadal była 5. Po prostu, na Zayna mam taki zajebisty pomysł, że aż szkoda, żeby go zaprzepaścić, ale dosyć o tym. Jak wiecie, niedługo wbije nam 10k wyświetleń i z tej okazji mam taką małą niespodziankę. 
POD TYM POSTEM W KOMENTARZACH ZADAWAJCIE PYTANIA. DO MNIE LUB DO NASZYCH BOHATERÓW. RÓWNIEŻ TYCH KTÓRYCH NIE MA W KARCIE. TYLKO NAPISZCIE DO KOGO TO PYTANIE. JAK WBIJEMY 10K TO NAPISZĘ MASTERPOSTA Z ODPOWIEDZIAMI I JESZCZE JEDNĄ NIESPODZIANKĄ.
Dziękuję wam kochani za wszystko. Kocham was <3 

5 komentarzy:

  1. Jest po północy i jedyne co jestem w stanie ci napisać, że cieszę się że wróciłaś i rozdział genialny jak zawsze.
    Do następnego Skarbie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej,nareszcie! ♥ rozdział świetny ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajefajne pytania :ile nasz lat ,twoje hobby ,masz zwierzaki jak tak to jakie,w której klasie ?

    OdpowiedzUsuń